Fotografia smug świateł samochodowych jest dość łatwa. Wystarczy dowolny aparat fotograficzny z funkcją naświetlania jednego zdjęcia przez kilkadziesiąt sekund, statyw i miejsce z widokiem na jezdnię. Ja wybrałem się na jeden z niewielkich wiaduktów nad autostradą A4 w Krakowie.